Budowa szopy, drewutni
Odziedziczyłem dom razem z szopą która wymagała małej kosmetyki,więc gdy miałem dłuższy urlop postanowiłem zabrać się za nią. Przebudowując nie myślałem o tym, że kiedyś będę chciał się podzielić efektami swojej pracy,dlatego mam mało zdjęć.
Więc do rzeczy- tak wyglądała na początku.
Rozbiórkę zaczynam od wywiezienia jednego elementu
Następną czynnością było zdjęcie eternitu i zdanie na wysypisko śmieci, potem rozebranie wątłej konstrukcji, w czym przeszkadza zgromadzone na opał drewno. Mówi się trudno ale drewno będzie musiało pozostać w tym miejscu do końca budowy.
Wcześniej zgromadzony materiał na budowę to przede wszystkim żerdzie (50 szt) zakupione i wyrobione prze zemnie w pobliskim lesie.
Rozpoczynam budowę,po rozplanowaniu, pomierzeniu terenu, długość 20,5 metra szerokość 4,3 metra, sprawdzenie przekątnych i stawiam konstrukcję.Słupy docięte z najgrubszej części żerdzi długość około 2,5 m.
Słupy mają jedną stronę przyciętą na której jest łatwo wymierzyć pion i w późniejszym czasie obijając warstwą zewnętrzną będę miał idealnie prostą powierzchnię.W dolnej części słupów przykręciłem metalowe kotwy które zaleję betonem. Jak widać na poniższym zdjęciu długość słupów jest różna. Długości są większe niż potrzebuję dlatego że teren ma lekki spadek a przy pomocy szlaufwagi idealnie wypoziomuję słupy. Przy takim poziomowaniu dach będzie idealnie równy.
Słupy docięte i skręcone górnym wieńcem. Całość konstrukcji skręcam śrubami Φ10 docięte z pręta gwintowanego.
Na kolejnym zdjęciu widzimy podporę na której będą podparte krokwie.
Krokwie również zrobiłem z żerdzi wyrównane trzy powierzchnie ustawione pod sznurek.
Przyszła kolej na przybicie łat, sprawdzenie sznurkiem, no i jestem zadowolony z uzyskania równiutkiej powierzchni.
Druga strona dachu jest krótsza i bardziej stroma.
Mamy już przykręconą blachę.
Zaczynam obijać ściany. Na bliższym planie widoczne brzydkie deski wykorzystane ze starej konstrukcji. Budynek będzie wykorzystywany do składowania drewna i rzucony klocek mógłby uszkodzić zewnętrzną elewację,a w ten sposób zabezpieczyłem ją nie ponosząc dodatkowych kosztów.

























Komentarze
Prześlij komentarz